tak blog ożyje zimÄ… 😉 …zdarza siÄ™, nie raz nie dwa…wiele razy…, że każdy reportaż oprócz głównych bohaterów… ma u mnie też tych „ukrytych”, których teoretycznie nikt nigdy nie widzi, choć nie do koÅ„ca …i tak byÅ‚o w tym przypadku (!) Z poÅ›ród kilkuset zdjęć „akcja” na jednym z jesiennych Å›lubniaków skupiÅ‚a siÄ™ na dziadku… tak dziadkowie, w reportażach zawsze ważni, zawsze stosownie ubrani, czÄ™sto mam wrażenie , ze swoimi spojrzeniami widzÄ… wiÄ™cej odemnie, czujni sÄ… zawsze na 2-3 planie pilnujÄ… „imprezy” (!), a już uwielbiam gdy z przymrużonym wzrokiem z daleka patrzÄ…-myÅ›lÄ…, czemu ten „fotoziutek” do nich celuje…. 😉 , a to co najważniejsze czyli emocje, zawsze sÄ… wybitnie naturalne. I tym razem choć standardowo pilnowaÅ‚em sobie dziadków to gdzieÅ› poczuÅ‚em znak-sygnaÅ‚ i mieli oni-ON swoje 5 minut jak siÄ™ okazaÅ‚o.. u mnie 😉
91 lat, walizka, zeszyt do nut pachnÄ…cy „mojÄ… podstawówkÄ…” (Mistrzostwo Åšwiata!!!), „skrzypiÄ…cy” milionami graÅ„ akordeon Horch i niesamowity entuzjazm, radość, emocje (!!!), poÅ›wiÄ™cenie dla pasji…życia ale i mega naturalność Dziadka, który obok miaÅ‚ swoje wsparcie… BabciÄ™, oddanÄ…, wspierajÄ…cÄ…, tak tak widziaÅ‚em to… nadal ZakochanÄ…, chyba miaÅ‚em ciarki …ech (!!!)
brak słów…, w skrócie to opisaÅ‚em, chyba lepiej oddaÅ‚em to na zdjÄ™ciach… chyba…
Popatrzcie ProszÄ™ na MiÅ‚ość do „nut życia” (!!!)
#zeszytdonut #likier #klasyczneskarpetki #muszkaideser