…z Olgą i Michałem…z parą z którą „można by konie kraść” i tak też się stało już kilka lat temu…, a przypomniałem sobie o tej sesji nie-przypadkowo kilka dni temu będąc w pobliżu miejsca gdzie te kilka lat temu właśnie owa się odbyła… tak tak jest wiele „sesji…” o których teoretycznie zapomniałem….ale CZAS sam o nich przypomina 😉 To była sesja rodzinna-małżeńska-narzeczeńska…3w1 …na dodatek poprzedzona inną sesją etc…itd…itp… 😉 …no już bez owijania 😉 —> Zapraszam na Powrót do Lat 80-tych (!!!) …działo się 😉