…hitlerowski obóz koncentracyjny Gross Rosen mieszczÄ…cy siÄ™ w Rogoźnicy w woj. dolnoÅ›lÄ…skim. Po jego zwiedzeniu na dÅ‚ugo zachowaÅ‚em Å›wiadomość rozmiarów Holokaustu myÅ›lÄ…c o tym, że kilkadziesiÄ…t tysiÄ™cy żyć ludzkich poÅ›wiÄ™cono by po dziÅ› dzieÅ„ spacerować kostkÄ… granitowÄ… w kilkudziesiÄ™ciu miastach naszych „zachodnich sÄ…siadów”…. galeria
galeria : Gross Rosen
Konzentrationslager Groß-Rosen (uproszczona pisownia: Gross-Rosen) – nazwa niemieckiego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego, istniejÄ…cego w latach 1940-1945, nieopodal wsi Rogoźnica (nazwa powojenna), bÄ™dÄ…cego na czele ponad setki obozów pracy zaÅ‚ożonych na ÅšlÄ…sku, na terenie Czech i Niemiec.
Groß-Rosen został założony latem 1940 roku. Pierwszy transport więźniów dotarł 2 sierpnia 1940. Do 1 maja 1941 obóz funkcjonował jako filia KL Sachsenhausen, następnie uzyskał status samodzielnego obozu koncentracyjnego.
W latach 1941-42 KL Groß-Rosen był niewielkim obozem pracy, którego więźniowie byli wykorzystanie przy wydobywaniu granitu z pobliskiego kamieniołomu. Prócz tego z pracy więźniów korzystało kilka firm niemieckich, wśród nich Siemens und Halske oraz Blaupunkt.
Na terenie obozu istniały odgrodzone części, m.in. obóz kobiecy. Jeńców radzieckich mordowano po przywiezieniu, ok. 2.500 z nich zostało zamordowanych na przełomie 1941 i 1942 roku.
Jesienią 1943 roku został założony na terenie Groß-Rosen tzw. wychowawczy obóz pracy, jako placówka wrocławskiego Gestapo. Byli doń kierowani głównie ludzie młodzi, za rozmaite przewinienia, dla reedukacji przez pracę. Obóz funkcjonował do końca, a liczbę osób, które przez niego przeszły szacuje się na ponad 4 200.
Praca przy kamieniołomie była bardzo ciężka. Więźniowie przez 12 godzin na dobę wynosili bloki granitu ważące kilkadziesiąt kilogramów. Każde uchybienie było okazją do zakatowania więźnia nawet na śmierć. Głodowe racje żywnościowe (ok. 1000 kilokalorii), brak opieki lekarskiej, oraz terror oprawców powodowały dużą śmiertelność. KL Gross-Rosen był postrzegany jako jeden z najcięższych obozów.
Więźniowie ginęli w obozie z wyczerpania pracą, z chorób, z wycieńczenia i wygłodzenia. Byli mordowani za uchybienia wobec regulaminu. Większość Żydów i jeńców sowieckich traktowana była wyjątkowo okrutnie. Szczególnie tragicznym momentem był luty 1945 roku i morderczy marsz śmierci ewakuujący więźniów. Przez obóz przeszło 125 tys. więźniów, z czego 40 tys. zmarło.
W wyniku decyzji o tzw. „ostatecznym rozwiÄ…zaniu kwestii żydowskiej”, czyli zagÅ‚adzie Å»ydów caÅ‚a seria obozów pracy wykorzystujÄ…cych więźniów żydowskich na obszarze Dolnego ÅšlÄ…ska i okrÄ™gu Kraj Sudetów zostaÅ‚a podporzÄ…dkowana w 1944 komendanturze Gross-Rosen. PowstaÅ‚ wówczas jeden z najwiÄ™kszych konglomeratów obozów pracy, skupiajÄ…cych obozy w okoÅ‚o stu lokalizacjach, o bardzo zróżnicowanej strukturze, typie dziaÅ‚alnoÅ›ci, stopniu podporzÄ…dkowania obozowi-matce.
Na terenie obozu istniały odgrodzone części, m.in. obóz kobiecy. Jeńców radzieckich mordowano po przywiezieniu, ok. 2.500 z nich zostało zamordowanych na przełomie 1941 i 1942 roku.
Po wojnie przez ok. 2 lata na terenie KL Gross-Rosen funkcjonowało tajne więzienie NKWD, którego dzieje nie zostały jeszcze należycie przebadane. Utrudniło to w dużym stopniu zachowanie archiwaliów i resztek materialnych po hitlerowskim obozie. Z tego też względu, mimo wielu prób środowisk więźniarskich nie było możliwe założenie muzeum przez dziesiątki lat po wojnie. Z zabudowań obozowych zachowały się dwa budynki, trochę drugorzędnych ruin i podmurówki baraków. Kamieniołom był dalej eksploatowany.
W roku 1983 zostało powołane do życia Muzeum Gross-Rosen, które zabezpieczyło nieliczne pozostałe eksponaty i archiwalia, oraz rozpoczęło prace badawcze nad rekonstrukcją dziejów obozu. Udało się ustalić tożsamość ponad połowy więźniów oraz opracować naukowo część podobozów. Dzięki pomocy zagranicznej fundacji udało się w 2004 roku wykupić z rąk prywatnego przedsiębiorcy historyczny kamieniołom, którego teren został odchwaszczony, ogrodzony i przygotowany dla zwiedzających. W dniu 22 września 2005 roku miało miejsce uroczyste przekazanie kamieniołomu w stan posiadania Muzeum.
Nigdy nie odbył się osobny proces prawny osądzający winy niemieckiego personelu zarządzającego obozem KL Gross Rosen. Wszyscy skazani byli sądzeni indywidualnie lub zostali skazani za zbrodnie popełnione w innych obozach koncentracyjnych. Wielu zbrodniarzy z Gross Rosen nigdy nie zostało osądzonych za swoje zbrodnie.